Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Kresowiak z miasteczka Kraków. Mam przejechane 105578.65 kilometrów w tym 22.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.89 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 365294 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Kresowiak.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2022

Dystans całkowity:1328.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:108:09
Średnia prędkość:12.28 km/h
Suma podjazdów:5382 m
Suma kalorii:6897 kcal
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:102.15 km i 8h 19m
Więcej statystyk

Przegląd tygodnia

Niedziela, 30 października 2022 · dodano: 30.10.2022 | Komentarze 0

nowe koło daje radę


Kategoria Chleb powszedni


  • DST 115.00km
  • Czas 04:41
  • VAVG 24.56km/h
  • Kalorie 3072kcal
  • Podjazdy 1029m
  • Sprzęt Romet Huragan Team kustom
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zrób mi huragan, zrób mi huragan

Sobota, 29 października 2022 · dodano: 29.10.2022 | Komentarze 0

Kupię ci Romet Huragan


Kategoria szosa


  • DST 109.00km
  • Czas 06:25
  • VAVG 16.99km/h
  • Podjazdy 1316m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0 2022
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pogórze Wiśnickie jesiennie + pociąg

Niedziela, 23 października 2022 · dodano: 23.10.2022 | Komentarze 0

Odkopałem z piwnicy wosk, który kupiłem w 2016. Interwał czterdziestokilometrowy jest naturalnie nieakceptowalny na szosie, ale na trekkingu może być. No zobaczymy.
Poszukiwania pomnika Wojtyły w Niegowiciu zostały przerwane przez nagłą trąbkę z głośników przed kościołem. Ciekawe.




Przegląd tygodnia

Sobota, 22 października 2022 · dodano: 23.10.2022 | Komentarze 0

koło oddane do wycentrowania, wymienili również tylną oponę, ona też wybulała


Kategoria Chleb powszedni


  • DST 107.00km
  • Czas 06:50
  • VAVG 15.66km/h
  • Podjazdy 759m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0 2022
  • Aktywność Jazda na rowerze

Czas wolny krwią wykupiony + na pociąg i z pociągu

Czwartek, 20 października 2022 · dodano: 20.10.2022 | Komentarze 0

W końcu się udało pojechać do Olkusza pociągiem bez przesiadki kiblem po pierwszym lifcie. Miasto emalii wita mnie przymrozkiem oraz zapachem palonych śmieci. Następnie malownicze jurajskie wzgórza i lasy wprawiają w zachwyt. Za Udorzem teren się wypłaszcza, pojawiają się typowo rolnicze wsie, robi się nudno. Jest to przejściówka między Jurą a Ponidziem. Perfekcyjnie zdążam na pociąg o 14:30 i wysiadam w Batowicach czem prędzej degustować zupę z ogórków kiszonych, którą wczoraj wieczorem przygotowywałem w wielkich emocjach oglądając mecz Wisła - Puszcza.




Przegląd tygodnia

Sobota, 15 października 2022 · dodano: 15.10.2022 | Komentarze 0

dużo się jeździ ostatnio. To dobrze, śrubuję rekord




  • DST 93.00km
  • Czas 05:38
  • VAVG 16.51km/h
  • Podjazdy 986m
  • Sprzęt Kross Trans 5.0 2022
  • Aktywność Jazda na rowerze

Testowanie nowego rowerka

Sobota, 15 października 2022 · dodano: 15.10.2022 | Komentarze 1

Chciałem sobie pojechać do Tarnowa, wpadłem na peron punktualnie o godzinie odjazdu pociągu, naciskałem na przycisk, lecz drzwi pozostały zawarte. Konduktorka nie wykazała się człowieczeństwem i nie zatrzymała pociągu po uprzednim gwizdnięciu. Nie lubię braku człowieczeństwa, zwłaszcza o 6:38 w sobotę.




  • DST 102.00km
  • Czas 07:35
  • VAVG 13.45km/h
  • Podjazdy 837m
  • Sprzęt Romet Wagant 1991
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jura D2 + do mamy

Niedziela, 9 października 2022 · dodano: 09.10.2022 | Komentarze 0

Gdy widzę maślaki przy drodze, moim honorem jest ich zebranie.




Przegląd tygodnia

Niedziela, 9 października 2022 · dodano: 09.10.2022 | Komentarze 0

dużo jeździłem


Kategoria Chleb powszedni


  • DST 97.00km
  • Czas 08:29
  • VAVG 11.43km/h
  • Sprzęt Romet Wagant 1991
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jura D1 + na pociąg

Sobota, 8 października 2022 · dodano: 09.10.2022 | Komentarze 0

Wywaliłem korbę Shimano 105 1gen i zamontowałem współczesny Tourney 50x34. Istotnie, starodawny sprzęt na łańcuch UG był winien szybkiego zużycia łańcucha HG. Teraz się jedzie wygodnie. Poza sterami zostało wymienione już wszystko.
Pagórki i piasek to średni pomysł. Było pchanie, ale Jura jesienią jest wspaniała,więc wybaczam.